Wół i Krowa (Stare Miasto)

Wół i Krowa (Stare Miasto)

Aby spalić burgera dorosła osoba ważąca ok. 70 kg musiałaby biec tempem 5 km/h przez 45 minut. Dla tego z Woła i Krowy mogę i biegać dziesięć razy tyle, albo po prostu zarzucić jakiekolwiek diety.

Unagi Sushi Bar (Stare Miasto)

Unagi Sushi Bar (Stare Miasto)

Sushi i wino, połączenie moich dwóch miłości zdecydowanie zrobiło mi dzień. Ten stosunkowo młody, bo istniejący od jesieni ubiegłego roku Sushi Bar, znajduje się na podzamczu, w miejscu niegdysiejszej Casa Del Toro. Był na mojej liście "do odwiedzenia" praktycznie od samego początku, odkąd zobaczyłam reklamę, parafrazując, że po dobre sushi jest tam bliżej niż do Berlina.

minus200cafe (Bulwary)

minus200cafe (Bulwary)

Panujący od kilku sezonów szał na lody naturalne na dobre opanował Szczecin. Kolejne lodziarnie wyrastają na ulicach naszego miasta jak grzyby po deszczu. Nie żebym miała coś przeciwko, dobrych lodów nigdy dość a jeszcze do niedawna nie było u nas zbyt dużego wyboru w tej przestrzeni. Nowa lodziarnia, która powstała w pawilonie na Bulwarach, poszła jednak o krok dalej niż inne, postawiła na lody naturalne, ale mrożone ciekłym azotem. 

Bohema (Centrum)

Bohema (Centrum)

     Miałam chętkę na Bohemę już od dawna, szansa aby się tam wybrać trafiła się przy okazji organizacji "służbowego" obiadu. Wiedziałam, że jest to restauracja trochę z wyższej półki zarówno cenowej jak i jakościowej, wiązałam więc duże nadzieje z wizualną i smakową zawartością talerzy.