
Burgerownia na deptaku - Krowa na deptaku. Trochę ponad dwa lata temu, właściciele idealnie wyczuli moment i nadchodzącą (a właściwie panującą już w innych, większych miastach) modę na slow foodową wersję kanapek z kotletami wołowymi. Dodatkowo, wybrali sobie idealną lokalizację -deptak Bogusława, niestety jedyne miejsce, w którym wieczorami kwitnie jako takie życie nocne na mieście. Tym sposobem, według mnie, zdobyli monopol na burgery w Szczecinie. Mamy co prawda jeszcze jeden tego typu lokal na podzamczu - Wół i Krowa, oraz food truck Bro Burgers ale według mnie przodują w temacie zdecydowanie. Moda na Krowę opanowała miasto na tyle, że doczekaliśmy się drugiej siedziby, obok Uniwerka na Krakowskiej. Tam, oprócz wołowiny można znaleźć, a raczej w zamierzeniu można byłoby znaleźć też kurczaki. Pomysł na koguty chyba się jednak nie przyjął, bo podczas mojej ostatniej wizyty opcja kurczaka z rożna była wykreślona z menu a sam kotlet z kury pojawił się w ledwie dwóch kanapkach.